Witaj! Jeśli nagle brakuje Ci światła – ja z nim do Ciebie przychodzę.
Chcę kogoś, kto nie będzie się bał moich demonów i nie ucieknie, gdy zobaczy, że ja też się czasem załamuję.
Chcesz znaleźć kogoś, przy kim będziesz sobą? Ja też!
Do nowych listów, w których będzie odrobina więcej szczerości.