Plony marnej literatury
Wszyscy cieszą się z tego, że część młodych ludzi zamiast siedzieć z nosami w telefonach, woli przeczytać książkę. Jesteśmy zachwyceni tym, że Polacy (zwłaszcza Polki) czytają coraz więcej, co potwierdzają coroczne raporty Biblioteki Narodowej. Wierzymy, że liczy się sam fakt czytania, a dobór lektury jest już kwestią drugorzędną. Samo przekładanie kolejnych stronic ma zapewnić nam rozwój różnorodnych umiejętności: pamięci, koncentracji, wyobraźni. A jednak warto zobaczyć, co czyta młodzież oraz jakie tytuły okupują listy bestsellerów. Okazuje się wtedy, że pod pięknymi okładkami i barwionymi brzegami kryje się często jedynie seks, przemoc, brutalność, miałkie fabuły i kiepski styl – i to wszystko w możliwie najgorszej formie. Szkodzi to nie tylko poszczególnym czytelnikom, lecz także całej naszej kulturze.
Dlatego też w najnowszym numerze „Plusa Minusa” zastanawiamy się nad tym, jakie plony przynosi marna literatura. Rozpoczynamy od wywiadu Jana Skoumala z prof. Anną Nasiłowską, prezesem Stowarzyszenia Pisarzy Polskich, w którym dobitnie potwierdza się to, że pisarz jest dziś ubogim petentem. Dobra literatura (nie wspominając już o poezji) nie ma szans się wybić, a największe zyski zgarniają dystrybutorzy. Tymczasem Daria Chibner rozprawia się z literaturą young adult, pokazując, jakie szkody wyrządza ona czytelnikom i literaturze. Może rzeczywiście należy wrócić do tego, aby w kwestii czytelnictwa znów zaczęła liczyć się dla nas jakość, a nie ilość? Na koniec Przemysław Batorski pokaże, dlaczego nadal warto sięgać po powieści z XVII wieku.
Ale nie zapominamy też oczywiście o innych tematach. Bogdan Góralczyk zastawia się nad tym, czy widać już pierwsze znaki upadku imperium Viktora Orbán. Péter Magyar sporo namieszał w tamtejszej polityce, ale chyba jeszcze za wcześnie na to, aby szykować się na rewolucję.
Natomiast Cezary Boryszewski udowadnia, że papież Franciszek wcale nie był lewakiem, a jego postawa była głęboko zakorzeniona w chrześcijańskiej teologii oraz osobistych doświadczeniach. Z kolei Konstanty Pilawa przedstawia, jak Grzegorz Braun stopniowo szturmuje Kościół, zastępując w pewnych aspektach Radio Maryja. Polecamy również rozmowę Piotra Zaremby z Janem Englertem o sytuacji w Teatrze Narodowym oraz o jego dalszych planach zawodowych. A dla spragnionych naprawdę dobrej literatury idealnie nada się tekst Marcina Kube o prozie Darko Cvijetića.
Serdecznie zapraszam do lektury najnowszego numeru „Plusa Minusa”, który tym razem, wyjątkowo, sprzedawany jest jako wkładka do piątkowej „Rzeczpospolitej”. Bo czytać warto, ale tylko w najlepszym wydaniu.